Cześć! Dziś mam dla was dość nietypowy post, a raczej nietypowy jest jego temat. Chciałem pokazać wam dość rzadko spotykaną w Polsce książkę. Nie jest to jednak zwykła książka. Wreck This Journal autorstwa Keri Smith to mega inspirujący sposób na kreatywne spędzenie czasu. "Zniszcz Ten Dziennik" lub "Wrak Tego Dziennika" (nie ma polskiego odpowiednika, więc to moje wolne tłumaczenie) polega dokładnie na tym, co mówi nam tytuł: im bardziej zmasakrujemy tę książkę, tym lepiej. Każda strona nakazuje nam zrobić co innego, na dowolny sposób. Praktycznie nie ma żadnych reguł: trzeba tylko choć trochę opierać się na poleceniu z danej strony.
Te dzienniki nie są zbyt popularne w Polsce (a szkoda, bo świetnie pobudzają naszą kreatywność). Swój zamówiłem na empik.com, jednak z tego co teraz widzę, nie są dostępne w wersji angielskiej :c
Tu mam dla was kilka stron z wewnątrz, byście mogli zobaczyć, czego można się spodziewać po tym Dzienniku (wraz z moją interpretacją podanych poleceń ;)):
Tu pani Keri każe nam rozlać swoją kawę. |
Tutaj mamy umieścić liście i inne znalezione rzeczy. |
"Wypełnij tę stronę kółkami." |
"Pokoloruj całą stronę." |
"Narysuj grube i cienkie linie, dociskając ołówek/cokolwiek do rysowania naprawdę mocno." |
"Pisz jedno słowo w kółko i w kółko." |
O samej książce dowiedziałem się z niezastąpionego Tumblra ;) Jest tam mnóstwo zachwycających zdjęć stron z tej książki, gdzie każdy interpretuje te zadania na swój sposób. Niektóre naprawdę mnie zachwyciły/rozśmieszyły, i chciałbym je wam pokazać:
W przeliczeniu na nasze polskie złote, oryginalna książka kosztuje dość sporo jak na taką "zabawę" (ja zapłaciłem jakieś 50 zł z hakiem). Ale jeśli naprawdę chcielibyście się pobawić w takie coś, nie musicie kupować książki! Możecie założyć specjalny zeszyt poświęcony takim zadaniom. Poniżej wypiszę kilka innych znajdujących się w książce, ale możecie też wymyślać własne :)
Zabierz ze sobą dziennik w publiczne miejsce. Zaproś ludzi do rysowania na tej stronie.Przyklej tu przypadkową stronę z gazety.Potrzyj tu błotem/czymś brudnym.Umieść tu klejące się rzeczy (miód, klej, syrop, gumę itp.).Połóż się spać z dziennikiem (opisz tu swoje przeżycia).Udokumentuj tu przemijanie czasu.Oddaj komuś swoją ulubioną stronę.Stań tutaj (odbij swoje stopy, skocz w górę i w dół).Sklej ze sobą te dwie strony.Poproś przyjaciela, by zrobił tu coś destrukcyjnego (nie podglądaj).
I to chyba z tym tylko chciałem się z wami dziś podzielić :) Nie bójcie się popuścić wodzy fantazji :)
Jutro wracam do szkoły po dwóch tygodniach grypy. Mam jakieś dziesięć testów do pisania :):):):):):):):):):):):):) Prędzej popadnę w depresję niż napiszę to wszystko wystarczająco dla mnie dobrze :):):):):):):):):):):):):):):):) No ale nic, jak mus to mus. Dzisiejszy wieczór spędzam z geografią i już sam nie wiem z czym jeszcze. Do tego muszę jeszcze wybrać jakiś dowolny wiersz na zajęcia do mojej drugiej szkoły, najlepiej poety, nie poetki. Możecie mi coś podsunąć? :)
Wszystkim, którzy jutro idą do szkoły, życzę powodzenia, i byśmy wszyscy wytrwali ten cały tydzień ;)
Po pierwsze świetny wygląd bloga :* Post też fajnie i ciekawie napisany. Mogę cię poprosić o coś? Mocno mnie zachęciłaś do sprawienia sobie takiej książeczki. Podałabyś linka lub jakiś kierunek gdzie powinnam szukać tej książeczki?
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
trapped-world.blogspot.com
*zachęciłeś :P
UsuńRozejrzyj się na empik.com, choć póki co w języku angielskim są niedostępne. Ale myślę, że wkrótce będą ;)
Na allegro jest dostępna. Sama dziś ją zamówiłam. Tylko przesyłka dość droga. :)
Usuńhttp://allegro.pl/keri-smith-wreck-this-journal-i4044092137.html
O, no właśnie :) W dodatku to jest nowe wydanie, z większą ilością "wyzwań" :)
UsuńTa książka jest cudna i chyba postaram się zrobić ją własnoręcznie. W szkole będzie można dawać do uzupełnienia jednej strony. Super sprawa ! Nigdy bym na nią nie wpadła, więc od dziś jesteś moim mistrzem :D
OdpowiedzUsuńTo baaaardzo sie ciesze :D Uwazam, ze autorka tej ksiazki jest geniuszem, a ma na swoim koncie jeszcze kilka innych w tym stylu ;)
UsuńChyba zacznę czegoś szukać, jeżeli chodzi o jej dzieła skoro wpadła na pomysł zrobienia czegoś takiego i piszesz, że ma jeszcze kilka w tym stylu już ją lubię ^.^
UsuńCóż, pomysł na książkę bardzo fajny,choć znając mnie chyba nie umiałabym się w to bawić. Pewno niebawem i u nas taki zeszyt zyska popularność wśród młodzieży. W sumie to może być dobra odskocznia. Pozdrawiam, undisclosed-karma
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - trafiłam przez przypadek i nie żałuję.
OdpowiedzUsuńPo drugie - jesteś winien zniknięcia kwoty 50 złotych z mojego miesięcznego budżetu - dopadłam na allegro ten dziennik. ^^
Po trzecie - zostaję na stałe i czekam na kolejne posty! :) Życzę powodzenia i wytrwałości!
Po czwarte - zapraszam w wolnych chwilach do siebie. Fan fiction, ale może Ci się spodoba. :)
http://crucio-maxima.blogspot.com
http://spiew-kosoglosow.blogspot.com
P.S. Jesli chodzi o wiersze... Może któryś z moich ulubionych autorów? Charles Baudelaire? Arthur Rimbaud? Kazimierz Przerwa - Tetmajer? Paul Verlaine? Jan Andrzej Morsztyn? William Blake? :)
UsuńDzięki wielkie za pomoc :) W wolnym czasie się im przyjrzę, bo teraz musiałem działać szybko i wybrałem coś Czesława Miłosza ;)
UsuńTeż dobry wybór. :) A opowiesz co dokładnie, z tym wierszem musiałeś zrobić? :)
UsuńChodzę do szkoły wokalno-aktorskiej (pozalekcyjnie) i na przedmiot o nazwie "zadania aktorskie" w tym semestrze przygotowujemy dowolny wiersz + fragment "Pana Tadeusza", które będziemy na koniec roku zdawać na egzaminach :)
UsuńWięc w takim razie życzę Ci powodzenia! :)
UsuńChyba się skusze na taki dziennik
OdpowiedzUsuńDo jakiej drugiej szkoły chodzisz??
Zdrówka.. ;)
Pozdrowionka
~Zuzia
Dziękuję :)
UsuńDo wokalno-aktorskiej, jutro mam występ na koncercie, więc proszę, trzymajcie za mnie kciuki, haha :D Może napiszę o tym jakiś post niedługo ;)
O matko, jaka świetna książka! Z pewnością kiedyś będę musiała się w takową zaopatrzyć. :D
OdpowiedzUsuńSuper ksiązki !!!
OdpowiedzUsuńMój blog klik
O.o O cie panie, jak mi wypłata przyjdzie, to chyba się skuszę na tę, nazwijmy to, książkę.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, jak tu trafiłam, ale mam nadzieję, że czasem wpadnę [znaczy się: że nie zapomnę]. Z reguły nie czytam blogów o wszystkim i o niczym, ale wydajesz się być ciekawym człowiekiem :).
Ach, no i przejrzałam oczywiście resztę postów. Pięknie edytujesz zdjęcia. To pierwsze było naprawdę wspaniałe.
Pozdrawiam ciepło!
Czerwony Piach